Przelot liniami Norwegian bardzo sympatyczny. Jedzenia i napitku, co prawda nie dali i za wszystko trzeba płacić, ale wifi na pokładzie chodzi jak burza. Dzięki temu można było nadrobić zaległości mailowe i nawet spróbowałem zarezerwować jakiś hotel. Koniec końców tego nie zrobiłem, ale przynajmniej zanotowałem jakiś adres. Zobaczymy...