Geoblog.pl    Piotro    Podróże    Azja majówkowo    Doha - międzylądowanie
Zwiń mapę
2017
22
kwi

Doha - międzylądowanie

 
Katar
Katar, Doha
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3943 km
 
Na nowym lotnisku w Doha jesteśmy trochę po północy, ponieważ mamy tu spędzić kilka godzin, zagaduję w okienku i udaje mi się dostać voucher na hotel. Tak po prostu a w Wawie robili jakiś problem. Hotel podobno ładny, w centrum, zobaczymy. Grunt, że zawiozą i odwiozą. Hotel może być, jak się okazało - niestety bez śniadania, szkoda. Jeszcze krótki spacer opustoszałą promenadą, nic ciekawego się nie dzieje, za to czuć, że za dnia jest tu mocno gorąco i idziemy spać.
Rano kulturalnie zawożą nas na nowe lotnisko, niezły kolos, wygląda na to, że ciągnie się spokojnie przez jakiś kilometr. W środku kulturka, fajne place zabaw dla dzieci, miejsca do spania, darmowe wifi, woda pitna przy łazienkach, itd.
Samolot do Pekinu startuje około 11-ej.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Piotro
Piotr O
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 298 wpisów298 21 komentarzy21 955 zdjęć955 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.05.2019 - 17.11.2019
 
 
21.06.2018 - 30.06.2018
 
 
08.03.2018 - 25.03.2018