Geoblog.pl    Piotro    Podróże    Zanzibar i Tanzania, jak się uda    Stone Town i szybka ewakuacja
Zwiń mapę
2014
04
gru

Stone Town i szybka ewakuacja

 
Tanzania
Tanzania, Stone Town
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9199 km
 
Po dwóch godzinach dobijamy do Stone Town. Przechodzimy kontrolę temperatury (ebola) i bagażu. Jakoś tu spokojniej niż na kontynencie i oczywiście świeci słońce. W terminalu jest darmowy Internet i na dodatek dosyć szybki, węc nadrabiamy zaległości. Zaraz pojawiają się jacyś chętni taksówkarze, więc na wszelki wypadek zbieramy parę wizytówek. Idziemy do hotelu Princess Sahme, nasz bagaż cały czas tam jest:) zastanawiamy się, czy nie zostać na noc w Stone Town i nie pojechać na wybrzeże dopiero rano (będzie tańszy transport, shared taxi, ok. 10$ od głowy), ale spacer po ciemnym mieście powoduje, że chcemy stąd jak najszybciej wyjechać. Trafiamy na lokalny targ, coś jemy, ale słabe to strasznie (generalnie lokalny street food jest tu paskudny, jakiś taki prosty i przykurzony), poprawiamy ananasem za 3k szylingów i zamawiamy taxi. Koszt 25$, kierunek Jambiani, czyli wschodnie wybrzeże.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Piotro
Piotr O
zwiedził 18% świata (36 państw)
Zasoby: 298 wpisów298 21 komentarzy21 955 zdjęć955 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
03.05.2019 - 17.11.2019
 
 
21.06.2018 - 30.06.2018
 
 
08.03.2018 - 25.03.2018