Śniadanie, check-out i taksówką na lotnisko. Zamówiłem w recepcji i podstawili standardowy samochód, jak się okazało bez licznika i droższy niż standardowe taxi. Ale już nie chce mi się z nimi kłócić...
Na lotnisku rozgardiasz, oddajemy bagaże i ok. 12-ej siedzimy w samolocie do Foz do Iguacu.